Z drzwi powyrywajcie zamki !
Drzwi same wyrwijcie z futryn !
Nie będziesz więcej brał rzeczy z drugiej i trzeciej ręki, nie będziesz patrzył oczami zmarłych, ani karmił się widmami z książek.
Zawsze w drodze, zawsze na szlaku [...]
Wszystko pędzi przed siebie, nic nie ginie,
A umrzeć jest czymś innym niż można by sądzić, i lepszym.
Jeśli nikt na całym świecie nie wie o moim istnieniu-jestem zadowolony,
I jeśli każdy i wszyscy wiedzą o mnie-jestem zadowolony
Zapisuję się w spadku ziemi, by wyrosnąć z trawy, którą kocham,
Jeśli zatęsknicie za mną, szukajcie mnie pod podeszwą buta.
Ledwie będziecie widzieć, kim jestem i co oznaczam,
Ale i tak będę wam niósł zdrowie,
Będę filtrem i fibrem waszej krwi.
Nie uda się mnie chwycić za pierwszym razem - nie traćcie otuchy,
Nie znajdziecie mnie w jednym miejscu - szukajcie w innym,
Gdzieś się zatrzymam, czekając na was.
Dziecko spadło:" Co to jest trawa ?" przynosząc mi pełne jej garście;
Co mogłem odpowiedzieć dziecku ? Przecież nie wiem więcej niż ono.
Myślę, że to chorągiew moich uczuć utkana z ufnej zieleni.
Albo myślę, że to chusteczka Pana Boga,
Pachnący dar i pamiątka upuszczona umyślnie
Albo myślę, że trawa sama jest dzieckiem [...]
Albo myślę, że to wciąż ten sam hieroglif,
Który znaczy: Kiełkując w wielkich krajach i małych,
Rosnąć pośród białych ludów i czarnych, [...]
Teraz wydaje mi się, że to piękny, niestrzyżony włos mogił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz